Grywalizacja sprawia, że dzieci świetnie przyswajają wiedzę i z radością przychodzą na kolejne zajęcia z języka angielskiego. Jej elementy wprowadzamy na zajęcia dla dzieci w Stacji Język i obserwujemy, jak maluchy cieszy nauka. Dzisiaj zapraszamy do tego świata również Ciebie! Może wypróbujesz tę metodę ze swoją pociechą?
Grywalizacja na zajęciach dla dzieci
Najprościej mówiąc, grywalizacja wykorzystuje elementy gier w kontekstach, które nie są związane z grami. Stosuje się ją na przykład w edukacji i w zarządzaniu, a służy ona angażowaniu ludzi, pobudzeniu nauki albo motywowaniu do działania. Brzmi jak świetny sposób do wykorzystania na zajęciach z angielskiego!
Czy to oznacza, że dzieci zajęciach… grają w gry?! I tak, i nie. 🙂 Jeśli mamy na myśli to, że dzieci siedzą przed komputerami na zajęciach – nie. Jest jednak mnóstwo innych gier, np. planszowych, oraz mechanizmów, które są z nich zaczerpnięte. To już doskonale sprawdzi się w nauce.
Grywalizacja to kolejny sposób, by odejść od tradycyjnego systemu nauczania, który wielu z nas zna ze szkół. Lęk przed porażką, kiepską oceną i odpytywaniem – kto tego nie pamięta… Chcemy oszczędzić tego maluchom, które powierzają nam ich rodzice i uczymy angielskiego tak, aby żaden z tych lęków ich nigdy nie tknął.
Sprawdź również: Co dają projekty kreatywne na zajęciach dla dzieci?
O wiele przyjemniej sprawdza się wiedzę z poprzedniej lekcji za sprawą ciekawej zabawy, niż przy użyciu tradycyjnego sprawdzianu. Dzieci nie czują się odpytywane, a poza tym w ich głowach krążą skojarzenia odnośnie tego, co robiły na poprzednich zajęciach. Ucząc się na bazie gier i kreatywnych projektów, szybciej przyswajają wiedzę.
Grywalizacja: czy to skomplikowane?
Zorganizowanie nauki na bazie grywalizacji to proste zadanie, które wymaga minimum kreatywności. Oczywiście wraz ze zrealizowaniem pierwszych zabaw pojawiają się w głowie pomysły na kolejne, bardziej zaawansowane. To nie jest sposób przeznaczony tylko dla dzieci uczących się w szkole językowej – każdy rodzic, jeśli tylko chce spróbować, może ze swoim dzieckiem uczyć się tak w domu.
Nawet zwykłe zadanie podręcznikowe da się obrócić w grę! Wystarczy wypisywać słówka na ścianie (specjalnie do tego dostosowanej, bo pewnie nie chcemy mieć śladów pisaków na tapetach w domu:)) zamiast w zeszycie albo odpowiadać na pytania, wyciągając kolejny klocek jengi. To dużo lepsza motywacja niż zapisywanie słówek w zeszycie, a wcale nie wymaga olbrzymiego nakładu różnych środków.
Wszelkie gry planszowe, dobieranie słówek po angielsku i ich tłumaczeń zapisanych na kolorowych karteczkach, zdobywanie punktów, które są kreatywnie pozaznaczane na lodówce – to wszystko sprawi, że dziecko o wiele chętniej podejdzie do nauki. Oczywiście my najczęściej stosujemy to przy młodszych dzieciach i przy nauce angielskiego, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by 12-latek zapamiętywał tak daty z historii.
Korzyści z grywalizacji na zajęciach
Grywalizacja sprawia, że każde dziecko jest na zajęciach aktywne – również takie, które nie jest zbyt śmiałe w kontaktach z rówieśnikami. W Stacji Język zabawy dobieramy tak, aby aktywność dzieci nie była wymuszana, a wychodziła naturalnie. Maluchy spontanicznie się wypowiadają albo czekają na swoją kolej. Obie wersje przydają się później w życiu, czyż nie? 😉
W grywalizacji wcale nie chodzi o wygrywanie. Żadne dziecko nie kończy zabawy rozczarowaniem i płaczem. Szczególnie u maluszków dbamy o to, by kończyć grę przed wyłonieniem zwycięzcy. Bo nie finał jest tu ważny, ale dążenie do niego samo w sobie. To uczy dzieci zdrowej rywalizacji, wzbudza dodatkową motywację.
W grywalizacji świetne jest też to, że nauczyciel kontroluje przebieg aktywności i może wpływać na równe szanse uczniów. Nauka przegrywania to trudna sztuka, dlatego nie zajmujemy się nią, jeśli dzieci nie są na to jeszcze gotowe.
Grywalizacja: i nie wiesz, kiedy zleciał ten czas…
Najbardziej cieszymy się, kiedy maluchy maksymalnie wciągają się w naukę przez grywalizację. Czasem przez godzinę grają w planszówkę związaną z danym czasem gramatycznym. Na koniec liczymy, ile każdy przeszedł pól i ile dzięki temu powiedział zdań po angielsku. Dzieci zawsze są pod wrażeniem: „Jak to? Kiedy minął ten czas?”.
To jest właśnie najlepszy dowód na to, że warto wprowadzić grywalizację do nauki. Zarówno w szkole, jak i w domu!
[…] Grywalizacja na angielskim. Świetna w szkole i w domu […]