Uczenie się języka to inwestycja w siebie. Wydawać by się mogło, że po prostu poszerzasz zasób słownictwa i możesz dogadać się z większą liczbą ludzi. Jednak jest co najmniej jeszcze kilka plusów uczenia się języka angielskiego, których może nie widać na pierwszy rzut oka. Chętnie Ci o nich opowiemy.
Uczenie się języka wzmacnia pewność siebie
Na pewno wielokrotnie wyjdziesz poza tę słynną strefę komfortu, próbując wymówić poprawnie „conscientiousness” lub „thoroughly” (przyznaj się: właśnie sprawdzasz, czy umiesz to zrobić? ;)). Pomylisz się nie raz, ale w końcu się uda! Jeśli próbujesz i się nie poddajesz, bezpieczna strefa odchodzi w zapomnienie, a Twoja pewność siebie wzrośnie
Podobnie będzie, kiedy sukcesem zakończy się Twoja konwersacja z kimś, kto nie mówi po polsku. Na początku takie sytuacje mogą być stresujące, ale im częściej zdobędziesz się na odwagę, tym szybciej wejdzie Ci to w krew. A w zasadzie w… język? 🙂
Oprócz tego, że poczujesz się pewniej, używając języka obcego, łatwiej przyjdzie Ci też nauka innych rzeczy. Tak to zwykle jest, że sukcesy nas uskrzydlają i sprawiają, że rośnie chęć do poznawania nowych obszarów. Nie obiecujemy, że po zajęciach u nas od razu zapiszesz się również na wymarzony balet, ale… jakby co, to ostrzegałyśmy!
Panuje przekonanie, że jeśli umie się już jeden język obcy, to łatwiej przychodzi nauka kolejnego. Pewnie pomaga w tym rozgrzany mózg, ale nie bez znaczenia jest również nastawienie. Mówiąc już w jednym języku obcym, masz mniejszą blokadę przed poznawaniem kolejnego. W końcu już wiesz, że jesteś w stanie się nauczyć! Ze swojego doświadczenia – i rad wykładowców na studiach – możemy powiedzieć, że łatwiej uczyć się języka obcego przez… inny język obcy.
Czytaj również: Blokada w mówieniu po angielsku – jak ją pokonać?
Uczenie się języka a samoakceptacja
Jeśli masz na koncie mniejsze i większe sukcesy związane z nauką języka angielskiego, prawdopodobnie chociaż odrobinę zwiększył się Twój poziom zadowolenia z siebie i samoakceptacji. Cóż, nie raz pewnie zaśmiejesz się, kiedy użyjesz konstrukcji gramatycznej z kosmosu, a Twój nauczyciel przetłumaczy Ci dosłownie na polski, co właśnie wyszło z Twoich ust. Spokojnie, śmianie się z siebie bywa całkiem dobrą receptą na wzrost sympatii do siebie… 😉
Dzięki opanowaniu języka obcego możesz zyskać namacalne korzyści, takie jak np. zmiana pracy na lepszą. A to, oprócz finansów, zwykle podbudowuje też samoocenę.
Uczenie się języka poszerza horyzonty
Czy wiesz, że dzięki nauce języka angielskiego znaczenie rozwiniesz swoje zainteresowania? Jak już kiedyś wspomniałyśmy, anglojęzyczne źródła są o wiele bogatsze w treść niż nasze. W niektórych obszarach materiały po polsku kiedyś się skończą (bo nie ma przekładów z obcych języków), a Ty chęć eksplorowania tematu pozostanie. I co wtedy? Na pewno zaprocentuje to, że udało się wcześniej włożyć trochę wysiłku w naukę angielskiego, bo dzięki temu otworzą się przed Tobą nowe źródła. Prawie na pewno znajdziesz w sieci mnóstwo treści, obojętnie, czy interesuje Cię szydełkowanie, programowanie, czy hodowla jeżów pigmejskich. Poza tym, jeżeli wciągniesz się w jakiś bardzo egzotyczny temat, literaturę fachową znajdziesz właśnie w naszym ulubionym języku.
Zatem jeśli uczysz się angielskiego, równocześnie masz więcej wiedzy na każdy temat, który Cię interesuje, i szerszy światopogląd.
To nie wszystko! Zbadano również, że nauka języka obcego wpływa korzystnie na mózg i jest doskonałym treningiem dla tego ważnego organu. Może też opóźnić procesy starzenia się mózgu. Opowiemy Wam o tym w następnym tekście – nie możemy się doczekać. 🙂